No i bardzo dobrze, że Samsung nie marnuje pozostałych podzespołów i jeszcze je do czegoś wykorzystuje co nie jest tak do końca równoznaczne, że smartphony w ten sposób tak wyprodukowane muszą być kiepskie czego przykładem jest Galaxy S4 mini, który może okazać się całkiem udaną konstrukcją dla osób potrzebujących dodatkowego smartphonu do dzwonienia lub zastępczego (np gdy aparat podstawowy jest w serwisie). Sam osobisćie planuję kupić sobie taki 4.3″ telefon i być może wybór padnie właśnie na S4 mini.